Polub nas na Facebooku

Encyklopedia

Dobra i zła karma

W głębszym sensie nie ma dobrej czy złej karmy, bowiem każde doświadczenie stwarza szansę dla duchowego rozwoju. Bezinteresowne uczynki stwarzają pozytywne, budujące warunki. Interesowne czyny zmuszają do pokonywania przeszkód i radzenia sobie w chaosie. Om.

Karma nie jest ani dobrą, ani złą, lecz neutralną zasadą kierującą energią i przepływem myśli, słów i uczynków. Każde doświadczenie służy rozwojowi. Dobre, motywowane miłością czyny przynoszą nam miłość za pośrednictwem innych. Podłe, samolubne czyny, sprowadzają na nas ból i cierpienie. Życzliwe, dobre czyny rodzą „słodkie” owoce, zwane: punja. Czyny podłe rodzą popsute owoce, zwane: papa. Rozwijając się, życie po życiu, doświadczamy mnóstwa bólu i radości. Czyny zgodne z Prawem (dharma) ułatwiają, a niezgodne z nim utrudniają nasze życie. Boskie prawo głosi, że karma, której doświadczamy w życiu to karma, której potrzebujemy akurat w danym momencie. Przy tym, nie przytrafia się nam nic, czego nie mielibyśmy siły udźwignąć. Nawet surowa karma, jeśli przyjmiemy ją mądrze, może okazać się katalizatorem dla duchowego rozwoju. Wykonywanie codziennych praktyk duchowych, przebywanie w odpowiednim towarzystwie, pielgrzymowanie do świętych miejsc, troszczenie się o innych – wszystkie te zajęcia tworzą wyższą energię, skierowują umysł ku pożytecznym myślom i pozwalają uniknąć tworzenia nowej, kłopotliwej karmy. Wedy wyjaśniają: „Jak kto postępuje, takim się staje. Człowiek staje się szlachetny dzięki szlachetnym czynom, staje się nieszlachetny za sprawą podłych czynów”. Om Namaśiwaja.