Polub nas na Facebooku

Encyklopedia

Oddawanie czci Śiwie

Codzienne czczenie

Najprostszy sposób oddawania czci Śiwie to polewanie lingi wodą i mlekiem, dekorowanie jej liśćmi bel, kwiatami, popiołem, barwnikiem cynobrowym oraz pastą sandałową, ofiarowywanie słodyczy, zapalanie lampek oraz śpiewanie hymnów gloryfikujących pana.

Poniedziałek, somwar, dzień księżyca, śiwaici uważają za szczególnie pomyślny. Nie ma w tym nic dziwnego, jeśli wziąć pod uwagę bliski związek między Śiwą i jego podopiecznym Ćandrą, bogiem księżyca.

Woda

Lingę polewa się wodą, by złagodzić gniew Śiwy, ponieważ wchodząc do jego sanktuarium zakłócamy jego miłosne igraszki z Śakti.

Prócz wody używa się też słodkiego oraz zsiadłego mleka.

Liście bel

Liście i owoce drzewa bel (Aegle marmelos), zwanego także bilwą, są bardzo bliskie sercu Śiwy.

Niektórzy twierdzą, że wyrosło ono z potu Parwati.

Inni mówią, że kiedy bogini Lakszmi nie znalazła lotosu, który chciała ofiarować śiwalindze, ofiarowała w zamian swoje piersi. Przemieniły się one w owoce bel.

Liści bel nigdy nie ofiarowuje się Wisznu, tak jak listków tulasi, uwielbianych przez Wisznu, nigdy nie ofiarowuje się lindze. Jest to pozostałość rywalizacji, jaka toczyła się w średniowieczu między śiwaitami a wisznuitami.

Kwiat datury

Lingę często przystraja się kwiatami tej rośliny. Być może dlatego, że wytwarza ona trujące owoce.

Korale rudraksza

Jagody tego wyjątkowego drzewa, Elaeocarpus ganitrus, są dla Śiwy oraz jego bhaktów święte. Przypisuje się im magiczną moc i zdolność leczenia wielu chorób. Uważa się, że powstały z łez Rudry, które ten uronił, rozmyślając o końcu świata. Wielu bhaktów Śiwy nosi różańce złożone ze 108 korali.

Jagodę o jednolitej ściance, ekamukhi rudraksza, symbolizującą jedną prawdę absolutną, brahmana, spotyka się najrzadziej. Ma największą moc.

Pańćamukhi rudraksza, jagody o pięciu ściankach, występują najczęściej i symbolizują pięć żywiołów oraz pięć zmysłów kontrolowanych przez Śiwę.

Bhang

Bhang jest narkotycznym napojem, który pobudza zmysły i napełnia umysł uczuciem spokoju. Robi się go z liści konopi indyjskich Cannabis indica. Wywar miesza się z osłodzonym mlekiem. Bhaktowie Śiwy piją go podczas święta śiwaratri.

Pustelnicy palą w fajkach żywicę z wysuszonych liści, gandża, i pogrążają się w narkotycznych wizjach.

Święte znaki

Popiół, bhaśma albo wibhuti, symbol zniszczenia, oczyszczenia i odrodzenia, jest dla Śiwy święty. Wielbiciele często rysują sobie nim na czole i ramionach trzy równoległe poziome linie. Ten święty znak Śiwy, tripundra, symbolizuje wiele rzeczy: świętą trójcę tworzoną przez Brahmę, Wisznu i Śiwę; trzy światy niszczone przez Śiwę.

Charakterystyczne, że wszystkie znaki, bez względu na to, czy malowane popiołem, olejem, pastą, perfumami czy nawet łajnem, są u śiwaitów poziome, podczas gdy wisznuici malują je pionowo.

Bywa, że całe czoło bhakty jest posmarowane popiołem. Śiwaiccy asceci, sadhu, biorą „kąpiel” w popiele z uświęconych palenisk, dhuni, gdzie zostało spopielone ciało ich duchowego przywódcy, i pokrywają nim każdą część ciała.

Innym świętym znakiem Śiwy jest ardha-ćandra, półksiężyc malowany pastą sandałową lub czerwonym tlenkiem (sindoor) z kropką, bindu, pośrodku wygięcia księżycowego sierpa. Jest to symbol Śiwa-Śakti.

Innym świętym znakiem śiwaitów jest triśul, trójząb, broń Śiwy.

Hymny

Wielbiciele często śpiewają pieśni i intonują hymny opisujące piękno Śiwy, wychwalające jego cnoty, sławiące jego triumfy i ogólnie wyrażające ich podziw dla jego nastawienia do życia. Mają nadzieję, że tym zjednają go i zaskarbią sobie jego łaskę. Śiwa jest przecież Śambhu, „tym, który obdarowuje szczęściem”. Sanskryckie hymny intonują kapłani. Natomiast laicy prawie zawsze śpiewają pieśni w swoich językach narodowych czy miejscowych dialektach.

Wielu bhaktów intonuje śiwa-ćalisa, ludowy hymn złożony z 40. wersów. Inni intonują 1008 świętych imion Śiwy. Niektórzy ograniczają się do jednego imienia, powtarzając je 108 lub 1008 razy. To intonowanie, dżapa, pomaga wielbicielowi skupić umysł na panu.

Najpopularniejszą mantrą śiwaitów jest Om namah Śiwaja – „Wszelka chwała Śiwie”. Pijąc odurzający bhang lub paląc fajkę mędrcy wołają Dżai, dżai Śiw-Śankar, Dżai Śiw-Śambho. „Zwycięstwo dla Śiwy, dobrotliwego i łaskawego pana”. Inni krzyczą Bam, bam Bhole. „Chwalmy prostodusznego boga”. Ruszając na pole bitwy indyjscy wojownicy, szukający boskiego wsparcia, wołają: Har har Mahadew. „W imię największego boga, przewodnika, kontrolera”.

Samo wymówienie imienia pana zapewnia boską łaskę i zbawienie. Tak się mówi i takie panuje powszechne przekonanie.